Koszulka lidera utrzymana!
Drużyny z grupy pościgowej cały czas walczą o jak najwyższe miejsce w tabeli ELIT I Ligi. Mecz zapowiadał się ekscytująco, bo po przeciwnych stronach barykady stanęły drużyny, które potrafią grać kombinacyjnie oraz przyjemnie dla oka. Mimo wielu sytuacji na początku spotkania nie padły bramki, a bramkarze popisywali się niesamowitym refleksem i grą nogami. Strzelanie w meczu otworzył Artur Epelbaum, który wykorzystał podanie Konrada Brylla. Kilka minut później Łukasz Wilk pomknął na bramkę strzeżoną przez Michała Chorosia i idealnie podał do Kamila Kacperczyka, który pokonał bramkarza Compensy i doprowadził do wyrównania.
W drugiej połowie to Ubezpieczyciele całkowicie zdominowali rywali z Grupy ZPR Media. Swoje „pięć minut” miał Michał Godlewski oraz wspomniany wcześniej Konrad Bryll. Zarówno popularny „Godek”, jak i Konrad dwukrotnie wpisali się na listę strzelców. Drużynę ZPR stać było tylko na jedną bramkę. Akcja w wykonaniu dwóch Kamilów: Łuniewskiego oraz Kacperczyka, gdzie strzelał ten drugi, nie pozwoliła na nawiązanie walki o chociażby punkt w tym meczu. Na uwagę zasługuję ostatni strzał Michała, który pod koniec meczu huknął z woleja jak z armaty z najbliższej odległości i ustalił wynik spotkania.
Plusy:
- przyjemny dla oka mecz, bardzo wyrównany
- świetne spotkanie duetu Bryll- Godlewski
- dzięki wygranej Compensa umocniła się na pierwszym miejscu w grupie
Minusy:
- kompletnie nijaka druga połowa w wykonaniu Grupy ZPR Media
- brak pomysłu na zaskoczenie rywali kosztowało Granatowych zwycięstwo w tym meczu
Zawodnik meczu: Konrad Bryll [COMPENSA]
Dwie bramki i asysta. Gra jak na prawdziwego lidera przystało!