Mecz

14
:
8
(6:1)
  • Sezon: Jesień 2016
  • Poziom: gr. Mistrzowska (I-IV)
  • Dzień: 24.11.2016, Czwartek
  • Godzina: 20:20

Bramkowy rekord sezonu!

To było rekordowe spotkanie, jeśli chodzi o liczbę goli w całych rozgrywkach Elit Ligi Jesień 2016. Zawodnicy obu ekip z pewnością bardzo dokładnie śledzili wtorkowe spotkanie Borussii Dortmund z Legią Warszawa, po czym, trafiając do bramki aż 22 razy (!) zechcieli przenieść boiskową rzeczywistość z Westfalii na Mazowsze.

Początek meczu wcale tego nie zapowiadał. Chociaż jak się później okazało, była to taktyka PANDORY, która miała uśpić MDG INVEST. I rzeczywiście uśpiła. Pierwsze pięć minut rywalizacji to mozolny atak pozycyjny graczy w czarnych koszulkach. Jednak już w 6. minucie jako pierwszy odpalił Kamil Tur. Jego bomba wylądowała na poprzeczce. W tych samych 60 sekundach Jerzy Kilon wykorzystał podanie z rzutu rożnego od Patryka Domańskiego. Dwie minuty później Mateusz Grzęda zdobył swoją pierwszą bramkę, któremu asystował Michał Kaleta. W 9. minucie kontaktowego gola dla Pomarańczowych mocnym strzałem z prawej nogi strzelił Filip Polaszek, który względem poprzedniego spotkania zanotował wyraźny progres. Asystę zaliczył Patryk Gorgol.

Pierwsza ćwiartka meczu zakończyła się trafieniem do pustej bramki Jerzego Kilona, któremu dogrywał Michał Kaleta. W 14. minucie na listę strzelców wpisał się Patryk Domański, wykorzystując ostatnie podanie w akcji od Mateusza Grzędy. Z kolei ten, kilkadziesiąt sekund później, po zagraniu Kamila Tura strzałem z prawej strony boiska uzyskał piątą bramkę dla swojej ekipy. Ostatnią w pierwszej połowie bramkę zdobył Michał Kaleta, który wykorzystując podanie od Mateusza Grzędy, pokonał Robbiego Haserta strzałem z lewej strony placu gry w długi róg. Niemal wszystkie bramki padały dla PANDORY w bardzo podobny, a także charakterystyczny dla małych boisk, sposób. Chodzi o wyjście dwoma lub trzema zawodnikami do akcji ofensywnej i klasyczne wykończenie z bliskiej odległości.

Druga połowa meczu to już czyste szaleństwo. Jak udało się skrupulatnie wyliczyć, bramka w tej odsłonie gry padała średnio co 64 sekundy. A strzelanie w niej rozpoczął nie kto inny, jak Mateusz Grzęda. W 22. minucie zamienił on na gola podanie od Jerzego Kilona. Miał przy tym trafieniu sporo szczęścia, ponieważ piłka mu zeszła z nogi, ale na wykroku złapany został Robbie Hasert. W 23. minucie ten sam scenariusz – Kilon do Grzędy i bramka. W 25. minucie po raz pierwszy na listę strzelców wpisał się Patryk Gorgol, który wykorzystał dogranie od Marcina Wilczka.

Jednak żeby nikt nie zapomniał, że na boisku królują Jerzy Kilon i Mateusz Grzęda, to po asyście pierwszego i golu drugiego mieliśmy już 9:2. Za chwilę po raz drugi odpowiedział Gorgol. A za moment Jerzy Kilon, któremu tym razem zagrywał Patryk Domański. W tym momencie meczu Jubilerzy wyraźnie się rozluźnili, co Deweloperzy wykorzystali do granic możliwości. Odrobili oni cztery bramki straty w pięć minut, dzięki czemu wynik został zredukowany z 10:3 do 10:7. Trzy z tych trafień odnotował Patryk Gorgol, przy ostatnim uderzając od słupka. Przy dwóch jego golach asystował Filip Polaszek. Ostatnią bramkę z tej serii na swoje konto zapisał Maciej Zaręba.

W 37. minucie emocje odnośnie do rozstrzygnięcia w spotkaniu, ostatecznie się skończyły. Prowadzenie ekipy w czarnych trykotach po podaniu Jerzego Kilona podwyższył Patryk Domański. Minutę później swoją ostatnią – szóstą – w potyczce bramkę zdobył Mateusz Grzęda. W 38. minucie finalnego gola dla MDG INVEST uzyskał Marcin Wilcze, który po dograniu Patryka Gorgola, kapitalnie uderzył w okienko. W ostatnich sekundach meczu Kamil Tur, wykorzystując podanie od Michała Kalety znów na wykroku, strzałem w krótki róg, złapał holenderskiego golkipera rywali. Również Jerzy Kilon chciał się godnie pożegnać z tym nieprawdopodobnym widowiskiem, który na swoją czwartą bramkę zamienił dogranie od Patryka Domańskiego.

Zawodnik meczu: Mateusz Grzęda [PANDORA]
Praktycznie czego się nie dotknął, to zamieniał to na bramki. Ewentualnie na asysty. Po prostu fenomenalne spotkanie z niebywałą skutecznością.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Patryk Domański 2 3 2 0% 0
Marcin Grzęda 0 0 0 0% 0
Mateusz Grzęda 6 2 0 0% 0
Michał Kaleta 1 3 1 0% 0
Jerzy Kilon 4 4 0 0% 0
Dawid Rozbicki 0 0 0 67% 0
Kamil Tur 1 1 2 0% 0
Razem: 14 13 5 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Piotr Giżyński 0 0 0 0% 0
Patryk Gorgol 5 2 0 0% 0
Maciej Górski 0 0 0 0% 0
Robbie Hasert 0 0 0 71% 0
Filip Polaszek 1 2 0 0% 0
Marcin Wilczek 1 1 0 0% 0
Maciej Zaręba 1 0 1 0% 0
Piotr Dzwonkowski 0 1 1 0% 0
Razem: 8 6 2 0
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas