Bryllująca Compensa
Ekipa SIKA Poland na pewno po pechowej przegranej 7:8 z SL Football Team chciała udowodnić że ELIT I Liga jest im niestraszna i są w stanie powalczyć w tym sezonie o wyższe cele. Budowlańcy nie wiedzieli jednak, że ich przeciwnik w drugiej kolejce, czyli COMPENSA ma tajną broń, jaką jest Konrad Bryll.
Spotkanie zaczęło się co prawda od delikatnej przewagi Żółtych, z przodu pokazywał się Paweł Rosa świetnie współpracujący z Mateuszem Mazurkiem i po 10 minutach gry ta przewaga została przełożona na papier, gdy Paweł wbił piłkę do pustej bramki po podaniu Karola Bujalskiego. Trzy minuty później było już 2:0, gdy Paweł Kamecki zdobył fantastycznego gola po uderzeniu z rzutu wolnego. Była to jednak za niska przewaga, żeby móc spokojnie wycofać się do obrony, a obudziła ona jedynie ekipę COMPENSA. Dystans do przeciwnika zmniejszył najpierw Konrad Bryll, dobijając własne uderzenie, a 3 minuty przed przerwą uderzeniem w długi róg wyrównał Michał Godlewski.
W przerwie prawdopodobnie kilku zawodników (albo i cała drużyna) „zostało w szatni”, gdyż SIKA Poland praktycznie nie istniała na boisku. Biało-zieloni obudzili się raz a dobrze i zaczęli coraz bardziej napierać na bramkę strzeżoną przez Zenona Skowrońskiego, który co prawda wychodził obronną ręką z kilku groźnych sytuacji, jednak musiał w końcu skapitulować. W 31. minucie po rzucie rożnym i błędzie obrony piłkę do siatki skierował Konrad Bryll, a cztery minuty później został on już bohaterem spotkania, kompletując hat-tricka pięknym wolejem. Kompletnie zbita z tropu ekipa SIKA Poland nie miała już zupełnie pomysłu jak zagrozić bramce rywala i Biało-zieloni dowieźli zwycięstwo do końca.
Plusy:
- Pobudka COMPENSA - Po dwóch straconych bramkach zwycięskiej drużynie udało się w końcu dotrzeć na boisko i naprawdę przyjemnie oglądało się remontadę w ich wykonaniu
- Postawa obu bramkarzy - Tak niski wynik jak na warunki ELIT I Ligi jest w dużej mierze ich zasługą, gdyż kilkukrotnie bronili naprawdę groźne uderzenia
Minusy:
- Zaginięcie SIKA Poland - Miejmy nadzieję, że zagubiona w przerwie drużyna odnajdzie się do startu kolejnej kolejki, gdyż bez tego może być naprawdę ciężko o pierwsze punkty
Zawodnik meczu: Konrad Bryll [COMPENSA]
To on dał sygnał do ataku i odrabiania strat, to on to odrabianie zakończył. Bardzo udany występ okraszony pięknym golem na sam koniec.