Mecz

9
:
3
(5:0)
  • Sezon: Jesień 2018
  • Poziom: grupa Mistrzowska
  • Dzień: 12.12.2018, Środa
  • Godzina: 21:35

Polski Bayern demoluje rywali na drodze do finału

W pierwszym meczu grupy mistrzowskiej ELIT I Ligi ekipa WIKTOR była zdecydowanym faworytem do pewnego i łatwego zwycięstwa nad SIKA Poland. To co zrobili zawodnicy Niebieskich podchodzi jednak pod zupełnie inny poziom demolki. Od samego początku widzieliśmy tylko i wyłącznie zmasowane akcje faworytów. W czwartej minucie worek z bramkami rozwiązał Mateusz Leszek, dobijając swoje własne uderzenie z rzutu wolnego. Ekipa SIKA Poland przetrzymała kolejne 10 minut ataków, głównie świetnie współpracujących dzisiaj z przodu Olega Lewickiego i Jurka Kilona, ale w końcu po bramce tego pierwszego nie wytrzymali. Kolejne trzy bramki padły w dwuminutowych odstępach a ich autorami byli wyżej wspomniani, oraz znowu Mateusz Leszek. Na uwagę zasługuje fakt że jedną z asyst zaliczył strzegący bramki Tomasz Pietrzak.

Po przerwie faworyci lekko rozluźnili szyki obronne co poskutkowało dwoma trafieniami dla drużyny SIKA Poland. Dwukrotnie w polu karnym świetnie odnalazł się Artur Prokopiuk i w sercach zawodników Żółtych mogła zacząć się tlić iskierka nadziei na to, że powrót do gry jest możliwy. Iskierka ta została jednak prędko zgaszona przez niezawodnych dzisiaj Olega i Jurka, którzy podzielili się zdobyczą bramkową pakując rywalom kolejne cztery bramki. Łatwość z jaką wymieniali się oni podaniami w polu karnym była niesamowita, ale nie mogła dziwić, jeżeli tylko ktoś śledził poczynania drużyny WIKTOR. SIKA Poland pod sam koniec zdołała odpowiedzieć jeszcze jednym trafieniem, a hat-tricka skompletował Artur Prokopiuk. Nie dało to jednak nic, i WIKTOR zapisał sobie na koncie pierwsze trzy punkty w grupie mistrzowskiej.

Plusy:
- Dwójkowa siła - Współpraca wyżej wspomnianych Olega i Jurka musi zostać wspomniana jeszcze raz. Zawodnicy rywala zupełnie nie wiedzieli jak sobie radzić z ich siłą w dzisiejszym meczu
- Powrót do gry Daniela Kowalskiego! - Co prawda tylko na chwilę, ale wbiegł na boisko, czym pokazał że powrót do regularnej gry jest coraz bliżej. Życzymy jeszcze szybszej rehabilitacji, bo widać że głód piłki był bardzo duży

Minusy:
- Brak pomysłu SIKA Poland - Od samego początku widać było pewną rezygnację i uznanie wyższości rywala. Wyróżniał się tylko Artur Prokopiuk, a to stanowczo za mało na grupę mistrzowską

Zawodnik meczu: Jurek Kilon [WIKTOR]
Równie dobrze mogliśmy wstawić w tym miejscu drugiego z "el pistoleros" zwycięskiej ekipy, jednak tym razem postawimy na Jurka. Trzy gole i asysta to wystarczający argument, a Oleg na pewno jeszcze zasłuży na tytuł Zawodnika Meczu w kolejnych spotkaniach.

 

Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Adam Białapko 0 1 0 0% 0
Mariusz Błachnio 0 0 0 0% 0
Adam Jurek 0 0 1 0% 0
Jerzy Kilon 3 1 0 0% 0
Damian Kozicki 0 0 0 0% 0
Mateusz Leszek 2 2 1 0% 0
Oleg Lewicki 3 2 0 0% 0
Tomasz Pietrzak 0 0 0 79% 0
Karol Trzciński 0 0 2 0% 0
Razem: 8 6 4 0
Zawodnik Gole Asysty Faule Obrony Samo.
Karol Bujalski 0 1 1 0% 0
Mateusz Mazurek 0 0 1 0% 0
Artur Prokopiuk 3 0 2 0% 0
Bartłomiej Rogala 0 0 0 0% 0
Paweł Rosa 0 1 0 0% 0
Michał Szymajda 0 1 0 0% 1
Paweł Wąs 0 1 2 0% 0
Razem: 3 4 6 1
Widzisz błąd w statystykach? Napisz do nas